SVENARI - ROZDZIAŁ SIÓDMY

 



On

Brnąc przez chłostane zimnym wiatrem kartofliska bezwiednie obserwował jak inni maltretują emocjonalnie ubóstwo swej egzystencji. Wystarczyłoby jedno pchnięcie zardzewiałym nożem i ponieśliby śmierć na śmietniku cywilizacji.

Wszedł do swojego pokoju, usiadł w fotelu i w tym momencie wszelkie dźwięki ucichły, a obraz rozmył się do granic. Był tylko on, smutek, zbrodnia, rozgoryczenie, brak winnego i tydzień na zamknięcie śledztwa. Chciałby powiedzieć, że krąg podejrzanych się zacieśnił, ale nie mógł, bo nie miał nawet jednego podejrzanego. Modlił się , by cały ten bezsens okazał się oczywisty. Jednak droga ku prawdzie stała się ciemnym labiryntem, a jemu zabrakło nici.

I nagle jego wzrok oparł się o kłębek. Na biurku leżała kartka. Zwrócił na nią uwagę, bo przeczyła bezwzględnemu chaosowi, który rządził tam niepodzielnie. Na kartce było napisane jedno zdanie, a właściwie dwa słowa.

"Faire remarquer"

Być może ten kłębek nie wystarczy, żeby zrobić sweterek, ale na upartego wyjdzie
z niego szalik. Podniecił się i jednocześnie pobladł ze strachu.

Kiedy był małym chłopcem, dziadek często poił go historią tego rodu. Podobno istnieli od zawsze i mają istnieć do końca. Wielokrotnie przeglądał jego zapiski. Styl i zachowanie pisma się zgadzało, ale to nie byłoby możliwe.....chyba, że.......

W tej chwili jego świadomość wyszła po papierosy. On natomiast najnormalniej w świecie zemdlał, nie stawiając przy tym oporu.


&


Rozdział pierwszy
Rozdział drugi 
Rozdział trzeci 
Rozdział czwarty 
Rozdział piąty 
Rozdział szósty

Autorka: Czynnik NIEludzki

Jestem zwykłą dziewczyną i lubię o sobie myśleć, że pojawiam się znikąd i w międzyczasie. Pochłaniam książki w ilościach niepoliczalnych. Interesuję się kulturą starożytną. Mówię płynnie w kilku językach. W wolnych chwilach piszę wiersze, książki, rysuję portrety techniką Stencil, maluję (ostatnio statki widmo), szyję, szydełkuję, tworzę i przetwarzam ubrania. Prywatnie jestem mamą 15-letniego Jina, z którym uwielbiamy grać w szachy, gry planszowe oraz na gitarze. Gdy jestem zła, sprzątam, a gdy potrzebuję powietrza, biegam i jeżdżę na rowerze.



***obraz Pexels z Pixabay

Komentarze

Popularne posty