Sławuś odwiedził babcię dzisiaj z rana
Słowik wiosną śpiewa
dźwięczne swoje trele.
Samolot, helikopter tworzą
niebieską kapelę
Sławuś chce
zobaczyć, wyciąga swe rączki
chciałby poszybować
ponad kwietne łączki.
Zawsze mu do uszka wpada
dźwięków krocie,
woła z babcią-panie
pilocie dziura w samolocie.
Z odtwarzaczem płyt w
wielkiej zażyłości,
Sławek słucha muzyki w
wielkiej namiętności.
Zapatrzy się wtedy w
jeden punkt na ścianie,
nie interesuje go wówczas
żadne inne granie.
Bizet i Mozart czarują
codziennie małego.
Babcia widzi w Sławusiu
dyrygenta przyszłego.
Venus Prima
29 maj 2019 r
29 maj 2019 r
Komentarze
Prześlij komentarz