Czy wiesz “kim są znikające dzieci?”


Pixabay/free 

Dzisiaj obejrzałam film pt. "Znikające dzieci" (link znajdziesz poniżej), który poruszył mnie dogłębnie.  Od kilku już lat istnieje problem, który zamiata się pod dywan. Dla mnie jest to rzeczą wprost nie do pomyślenia, by w tej sytuacji milczeć, dlatego piszę ten tekst.           

"Błahe" problemy naszych dzieci są ważne

Powołam się na statystyki przedstawione w filmie: w 2018 r. 746 młodych osób próbowało się zabić… aż 97 polskich nastolatków odebrało sobie życie! To tak jakby nagle zniknęły 4 pełne szkolne klasy. Jaka jest skala tego problemu przekonałam się 25 lutego uczestnicząc w seminarium “Oblicza depresji wśród dzieci i młodzieży”, gdzie Duża Sala Obrad Rady Miejskiej w Łodzi była szczelnie wypełniona, a część osób zajęła miejsca na balkonie. 

Nasza młodzież, pokolenie, które już niedługo zajmie nasze miejsce, jest pozostawione samo sobie w aktualnej rzeczywistości. Oni szukają schronienia w wirtualnej rzeczywistości, nie ma się czemu dziwić. Ich problemy, które my dorośli uważamy za błahe i mało ważne przerastają ich.  Dorośli ich nie rozumieją i nie mają dla nich czasu. Stawiają im wysokie poprzeczki, nie zdając sobie sprawy czy młody człowiek jest wstanie temu sprostać i czy podobnie jak oni tego samego oczekuje w życiu.    

Czas i miłość – najważniejsze potrzeby dziecka

Jakże istotną rzeczą dla młodego człowieka jest bezpieczeństwo. Pewność, że na rodziców zawsze może liczyć niezależnie od sytuacji, i niezależnie od ocen jakie otrzymuje w szkole, a także świadomość, że jest kochany i że my rodzice czy dziadkowie znajdziemy dla nich czas, by wysłuchać i jeśli zechcą, to służyć im radą. 

Pamiętajmy o tym i dajmy naszym dzieciom to co dla nich najistotniejsze – nasz czas i spokojną uwagę. Kiedy jesteśmy w codziennym kontakcie z naszym dzieckiem, łatwiej jest nam zauważyć zmiany w jego zachowaniu, spadek nastroju czy nawyków, zmianę zachowania. Nawet drobne sygnały jesteśmy wtedy w stanie wychwycić.

Daj znać dziecku, że je kochasz
   
Wiem co mówię życie mnie nie głaskało i problemów nie brakowało w wychowaniu dwóch synów. Nauczyłam się, że niezależnie od ilości obowiązków – ja mam zawsze mieć czas kiedy dziecko pragnie rozmowy ze mną. Czasami były to późne godziny nocne, a rano musieliśmy wstać do szkoły i do pracy. Moi synowie wiedzieli jednak, że zawsze mogą na rodziców liczyć i że są kochani. W sytuacji konfliktowej – wychodząc z domu czasem będąc zagniewanym znajdywali karteczki, które ja w nocy umieściłam w ich ubraniach “Kocham Cię!” “Kocham Cię bardzo!” – pisałam. Do dzisiaj wiele razy im o tym przypominam, bo mam świadomość, że każdy z nas  chce być kochany i akceptowany, taki jaki jest!

FILM "Znikające Dzieci" obejrzysz tutaj
Link do kampanii społecznej "Forum przeciw depresji" znajdziesz tutaj

Autorka: Anna Stańczyk
Jestem osobą "wcześniej urodzoną" – taką nazwę nosi mój program dla seniorów w Radio Łódź, który prowadzę już czwarty rok. Jestem pozytywnie nastawiona do życia i ludzi. Tym optymizmem i radością życia emanuję na innych. Prowadzę bloga annastanczyk.pl. Interesuje mnie rozwój osobisty, fizyka kwantowa i związek między duchowością a fizyką.

Redakcja: Emilia Szywała
Pomysłodawczyni tego bloga, jego dobry duch i redaktor.






Komentarze

Popularne posty