Macha Stracha
Wyszedł
żuczek za chałupkę
Z
lękiem patrzy. Czy ktoś idzie?
Machę
Strachę na twarz włożył,
wielce
mu się włos nastroszył.
Toczy
ciało swe zwaliste.
Czy
gdzieś znajdzie okulistę?
Może
stomatolog drogi
przyjmie
go w swe "niskie" progi?
Oko
lewe ma w rozsypce,
zęba
wziął na swoje szczypce.
Prawym
okiem zerka wkoło
wcale
nie jest tu wesoło.
Czemu
ciężko? Ktoś odpowie:
trzeba
było dbać o zdrowie.
Wszystko
jadłem wszystko piłem
i
tak jakoś szybko tyłem.

Venus
Prima
29.04.2020
Komentarze
Publikowanie komentarza