Hanulka
Przyszła na świat mała Hania
i rodzinka się jej kłania.
A Hanula okiem toczy,
może cycuś w ustka wskoczy?
Chętkę ma na piersi ssanie.
Tylko takie ma zadanie.
Na raczkach nosić się karze.
Rozpoznaje znane twarze.
Lecz gdy kogoś nie zna dobrze,
to podkówkę z ustek robi,
wielki raban się narobi.
Kocha każdy Hanię małą,
tą miłością wiecznie trwałą.
Ona uśmiech ma anielski,
świat się staje taki sielski.
10 maja 2020
Venus Prima
Komentarze
Publikowanie komentarza