Niedźwiedzie myśli

 




Próbowałam napisać ten wiersz

lecz coś mi go przerwało.

Niedźwiedź usiadł obok mnie

mówiąc, że nic się nie stało.


Tak bardzo chciałam go zrobić;

schludne linijki i rymy idealne.

Niedźwiedź gapił się w słońce,

mówiąc: "Mrówka... to nierealne!"


Zebrałam więc wszystkie siły,

przymiotniki, przydawki i dopełnienia.

Niedźwiedź przyniósł mi herbatę

mówiąc, że padnę z odwodnienia.


Nie mogłam jednak połączyć

ze sobą "słów" bardzo wielu.

Niedźwiedź uśmiechnął się lekko

mówiąc: "Tak nie dojdziesz do celu."


Złożyłam wiec kartki i pióro

na półce kamiennej, na skale.

Niedźwiedź nawet nie mrugnął 

mówiąc: "Chodź... wylej swoje żale".


Ten wiersz mógł być niezły...

mieć maszt i żagielki...

Ale byłby bardzo na siłę...

Dzięki Niedźwiedź... Jesteś wielki!




Autorka: Czynnik NIEludzki

Jestem zwykłą dziewczyną i lubię o sobie myśleć, że pojawiam się znikąd i w międzyczasie. Pochłaniam książki w ilościach niepoliczalnych. Interesuję się kulturą starożytną. Mówię płynnie w kilku językach. W wolnych chwilach piszę wiersze, książki, rysuję portrety techniką Stencil, maluję (ostatnio statki widmo), szyję, szydełkuję, tworzę i przetwarzam ubrania. Prywatnie jestem mamą 15-letniego Jina, z którym uwielbiamy grać w szachy, gry planszowe oraz na gitarze. Gdy jestem zła, sprzątam, a gdy potrzebuję powietrza, biegam i jeżdżę na rowerze.


***obraz cocoparisienne z Pixabay

Komentarze

Popularne posty